Łowy i głód
nigdy się nie kończą

piątek, 27 marca 2015

Od Mickey'go cd. Deer

Spojrzał zdziwionym wzrokiem na Deer jednocześnie podnosząc małą Lilu. Zdumiewające jak bardzo zmienna i inna była ta mała. Przed chwilą wydawała się wystraszona, a teraz machała radośnie do dziewczyny, której właśnie wyrosły wilcze uszy.
- Córka? Nieee... Jak już to młodsza siostra. - uśmiechnął się lekko, czochrając małej włosy. Wyraźnie dawała sygnał, że chce zejść na ziemię więc ją postawił, a ona wystartowała jak rakieta, by zaraz przytulać się mocno do jednej z nóg Deer.
- Mickey mnie adoptował, bo byłam inna niż tamte dzieci. - mruknęła wesoło i wdrapała się na fotel, gdzie przed chwilą siedziała Deer. - Zobacz, ja też tak umiem. Zacisnęła powieki, a na jej twarzyczkę wystąpił wyraz skupienia i już po chwili w pokoju były dwie dziewczyny o wilczych uszach. Te Lilu były z pewnością bardziej puchate, ale to zrozumiałe, zważywszy na to, że jest szczeniakiem. Chociaż to długo nie potrwa. W swoje szóste urodziny stanie się młodziakiem, a w 7 będzie już jak 19 latka. Rosła jak wilk, więc jej życie było wiele krótsze, choć kiedy dorośnie będzie bardzo potężna.
- Super! - rzuciła Deer przytulając dziewczynkę. Wyglądały razem uroczo. Dwie wariatki o życzliwych oczach i pięknych uśmiechach. Było jednak późno, a Lilu powinna korzystać z nocy.
- Dobrze. Pogadacie rano, co młoda? Jest już późno i trzeba iść spać. Uciekaj do pokoju. - powiedział do pięciolatki, która natychmiast posłuchała. Zatrzymała się jednak na progu i z lubieżnym uśmieszkiem na ustach rzuciła:
- A wy nie idziecie spać? To będziecie się ruchać? - wykrzyknęła i jak strzała pomknęła na górę. Mickey cały się zaczerwienił, by w przypływie złości wydrzeć się na całego BB: "Alfie! Ty cholerny sukinsynu!"
Ale Alfa nie było w siedzibie i bynajmniej nie przejąłby się tym, że dziewczynka od niego przejęła akurat takie słownictwo.
Alex popatrzył na Deer, która już dłużej nie mogła się powstrzymać i wybuchła śmiechem. Po chwili dołączył do niej Mickey.
- Tak to jest, jak się zostawia Lilu z Alfem. - rzucił beta.

Deer?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by TYLER